|
Wycieczka do Leonowa i Kozłówki
2 października uczniowie klas II a i II c odbyli zajęcia w innym niż zazwyczaj środowisku edukacyjnym,
a mianowicie na terenie Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego.
Celem wycieczki, bo o niej tu mowa, było zorganizowanie uczniom warunków stymulujących rozwój
inteligencji wielorakich, a więc kinestetycznej, wizualno przestrzennej, interpersonalnej, językowej,
przyrodniczej oraz społecznej. Taka wieloaspektowość nauczania, odbywającego się na drodze kontaktu
bezpośredniego ze środowiskiem przyrodniczym i społecznym, przy zaangażowaniu wszystkich zmysłów,
sprzyja zdobywaniu nowych wiadomości oraz ich zapamiętywaniu.
Tak więc wizyta w Leonowie, w którym mieści się Mini ZOO, wzbogaciła uczniów w wiedzę i doświadczenia na
temat rzadko spotykanych gatunków zwierząt (także hodowlanych). Były tam m.in. strusie, emu, lamy,
osiołki, kangury, świnki wietnamskie, żółwie, koniki huculskie, gęsi, wielbłąd dwugarbny, a nawet
bociany, które nie miały ochoty odlecieć do ciepłych krajów. Można było oglądać do woli, słuchać
odgłosów, a nawet głaskać niektóre zwierzęta. Z kolei spacer na ścieżce przyrodniczej w Lasach
Kozłowieckich nie tylko stworzył dzieciom okazję do zaspokojenia naturalnej dla nich w tym wieku
potrzeby aktywności ruchowej na świeżym powietrzu, ale dał też możliwość praktycznej nauki rozpoznawania
warstw lasu i odróżniania charakterystycznych dla nich gatunków roślin. Kto był uważnym obserwatorem
i cicho zachowywał się w lesie, miał okazję zobaczyć niektóre zwierzęta w ich naturalnym środowisku
m.in. sarny, wiewiórkę, dzięcioła, żuczka.
Odwiedziny w Kozłówce wyposażyły uczniów w bagaż nowych wiadomości o treści historycznej, wzbudziły
zainteresowania przeszłością, przyczyniły się do nadania właściwej rangi dziedzictwu kulturowemu
i dorobkowi historycznemu Lubelszczyzny. Bogactwo i piękno pałacowych wnętrz rodowej siedziby
Zamoyskich, jak również urokliwe jej otoczenie, dostarczyły dzieciom niepowtarzalnych wrażeń
estetycznych. Ponadto pozwoliły kształtować nawyki właściwego zachowania się w muzeach, parkach,
miejscach publicznych.
Wspólne zajęcia edukacyjne dla uczniów z różnych klas, wymagające od dzieci współpracy, konieczności
dzielenia się obowiązkami i przyjemnościami, przyjmowania na siebie współodpowiedzialności za drugą
osobę, integracji przy ognisku, kształtowały postawy pożądane społecznie. Dlatego też przedstawione
powyżej zalety odbytej wycieczki pozwalają zaliczyć ją do wartościowych pod względem edukacyjnym,
a tym samym do udanych. I nie jest to tylko i wyłącznie nasze - wychowawców przekonanie, ale też
uczestniczących w zajęciach rodziców oraz uczniów, chociaż Ci ostatni zapewne jeszcze nie do końca
dostrzegają najistotniejsze jej walory. Reasumując, mamy nadzieję, że nasza pierwsza wspólna w tym roku
szkolnym wycieczka nie będzie ostatnią i że wkrótce znów stworzymy uczniom okazję do ich emocjonalnego
zaangażowania się w proces uczenia się poprzez wyprawy w świat mniej i bardziej odległy.
Tekst i zdjęcia: pani Ewa Sidor
|
|
|
|
|